Jeśli jesteś diabetykiem pierwsze randki wcale nie są takie oczywiste. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdy 74% singli korzystających z internetu przyznaje, że choć raz w życiu byli na randce z osobą poznaną w sieci (badanie Sympatia.pl, Uniwersytet Łódźki, (...). Kiedy powiedzieć, że masz cukrzycę? Sprawdzać glikemię w towarzystwie czy nie? To normalne, że czujemy się niepewnie w kwestii podejmowania takich decyzji. W końcu nie wiemy, kim jest osoba naprzeciwko nas i jak zareaguje na nową sytuację. Moja rada? Bezpieczniej będzie wprowadzać ją w temat powoli.
Clea Bruun Johansen, psycholog z Uniwersytetu w Kopenhadze, w swojej książce Lepsze życie z cukrzycą podkreśla: „Cukrzyca to tylko część twojego życia, a nie sedno tego, kim jesteś”. Randki niech będą przyjemnym i ekscytującym czasem poznawania się. Nie musisz od razu mówić, że jesteś diabetykiem, a tym bardziej skupiać się na ciemnych stronach choroby. Podziel się tą wiadomością, kiedy będziesz się czuć pewnie w nowym towarzystwie i gdy dla Ciebie będzie to odpowiedni moment. Nie zwlekaj z tym zbyt długo i nie kłam, to najgorsze, co możesz zrobić. Stawia Cię to w fatalnej startowej pozycji, tracisz wiarygodność. Od czego zacząć rozmowę o chorobie? Przykładowo możesz udzielić krótkiego wyjaśnienia, czym jest cukrzyca, dlaczego insulina i glukometr są tu ważne. Czasem warto też podkreślić, że w tej chorobie nie ma Twojej winy i nie jest zaraźliwa. Ciągle dużo ludzi nie wie, na czym polega cukrzyca, dlatego bądź wyrozumiały. Nie denerwuj się, gdy okaże się, że osoba po drugiej stronie stolika nie ma żadnej wiedzy w tym temacie. Cierpliwie odpowiadaj na pytania, wyjaśniaj, ale nie strasz. Nie popełniaj mojego błędu i nie mów zaraz po pierwszym łyku wspólnej kawy, że cukrzycy mogą stracić wzrok, jeśli nie dbają o siebie. Nie próbuj edukować potencjalnego partnera już na pierwszym spotkaniu. Nowo poznana osoba może czuć się przytłoczona ilością wiedzy i uciec.
Przygotuj się również na to, że może być inaczej i Twój rozmówca okaże się niewygodnie ciekawski. Wtedy dla rozładowania ewentualnego napięcia użyj abstrakcyjnych pytań, np. „Wygrywasz milion złotych i co robisz?” albo „Co ostatnio rozbawiło cię do łez”.
Temat cukrzycy może pojawić się naturalnie, ale jeśli tak się nie stanie, a będziesz chciał o tym wspomnieć, nie zaczynaj od wyciągania pena czy glukometru bez uprzedzenia i kłucia się w brzuch czy palec. Ciągle niewiele wiesz o osobie, z którą się spotykasz. Przecież może bać się krwi, igieł, szpitali. Nie powinieneś jej stawiać w takiej sytuacji bez uprzedzenia. Nie chodzi o to, żeby się z cukrzycą kryć czy się jej wstydzić, ale szanować potencjalnego partnera i nie robić testów wytrzymałości bez uprzedzenia. Jeśli zechcesz podać sobie insulinę lub pokazać, jak to się robi, zapytaj, czy będzie to w porządku.
Klasyczna scena dla komedii romantycznych, pierwsza randka w restauracji, kawiarni, parku. Aby nic nie zakłóciło tej chwili, przed wyjściem z domu upewnij się, że masz ze sobą wszystko, czego możesz potrzebować w takiej sytuacji (glukometr, paski, insulina, leki, dodatkowe wkłucie do pompy, jeśli jej używasz). Sama przekonałam się, że randka polegająca na szukaniu w aptekach pasków do glukometru nie jest fajna, a kolejki do okienka nie sprzyjają nawiązywaniu relacji.
Nie zmuszaj się ani do posiłków, ani aktywności, które mogą ci zaszkodzić. Pamiętaj, że Twoje zdrowie powinno być dla Ciebie najważniejsze. Nie wolno robić nic wbrew sobie tylko po to, żeby zdobyć sympatię drugiej osoby. Jeśli wpadniesz jej w oko, takim jakim naprawdę jesteś, będziesz mógł łatwiej jej zaufać.
Gratulacje! Spotykasz się z kimś niesamowitym, zabawnym i pięknym. Kiedy już postanowisz związać się z drugą osobą, cukrzyca staje się częścią waszego wspólnego życia. Nie da się powiedzieć: odłożymy ją na półkę w piątek wieczorem, a odbierzemy w poniedziałek rano. Będzie przewijać się co chwilę, np. przy porannym sprawdzaniu cukru, podczas planowania, co na obiad, gdy będziesz podawać sobie insulinę do romantycznej kolacji, czy kiedy oboje zbudzicie się z powodu Twojego niedocukrzenia.
Nie unikaj tematu. Z obserwacji i publikacji naukowych wynika, że partnerzy osób przewlekle chorych chcą być blisko, pomagać i chronić. Im więcej przydatnych informacji dostarczysz na początku, tym łatwiej będzie Twojej sympatii zrozumieć, czym jest cukrzyca. Możesz od razu wykorzystać okazję i ostrzec, że np. Twój nastrój i zachowanie mogą być ściśle związane z poziomem cukru we krwi. Pamiętaj by nie skupiać się przesadnie na liście najczarniejszych scenariuszy, ale na tym, by wybranek był w stanie pomóc Ci w przypadku hipo- lub hiperglikemii. Jeśli pojawią się pytania, odpowiadaj rzeczowo i spokojnie. Jeśli czegoś nie wiesz, zapytaj przy najbliższej okazji swojego diabetologa. Nie próbuj udawać, że jesteś zdrowy po to, by ułatwić życie drugiej osobie. Jeśli z tego powodu zaniechasz zarządzania cukrzycą, może się to dla Ciebie źle skończyć, a Twoja sympatia może czuć się oszukiwana. Jeśli natomiast to ona prosi Cię, abyś ukrywał się z chorobą, brzydzi się Twojego ciała ze śladami po zastrzykach, nie wykazuje żadnego zainteresowania Twoim zdrowiem, zastanów się, czy to jest ktoś, z kim warto wiązać plany na przyszłość.
Moim błędem było oczekiwanie, że partner będzie pomagał mi, sprawdzając ze mną (lub za mnie) poziom cukru, zmieniając wkłucie czy przypominając o lekach, które powinnam wziąć. Teraz wiem, że mielibyśmy mniej spięć, gdybym założyła, że to przede wszystkim moje zadania. Taka postawa dała drugiej osobie poczucie, że można na mnie polegać. Nie wszyscy muszą mieć tak stalowe nerwy, jak my diabetycy i musimy to szanować. Jeśli ukochaną osobę ogarnia przerażenie, kiedy musisz kłuć palec, zrób to pod stołem lub w pomieszczeniu obok. Ciebie niewiele to kosztuje, a nie musisz narażać jej na dodatkowy stres. Partner powinien Cię wspierać i zaakceptować Cię całkowicie, ale Ty też musisz uszanować to, że ma czasem dość Twojej cukrzycy, bo budzi się w nocy, kiedy CGM piszczy, musi zrezygnować z dodatkowych kilometrów wspólnego biegania, czy po prostu boi się o Ciebie. Ta choroba może być frustrująca dla diabetyka i dla osoby obok, ale wspierając się, jest po prostu łatwiej.
Wzajemny szacunek i stawianie się na pozycji tej drugiej osoby ma kluczowe znaczenie w każdym związku. Czujesz, że narzeczony chce pomóc, ale nie wie w jaki sposób to zrobić albo jest nadopiekuńczy? Jeśli odnosisz wrażenie, że jakaś forma wsparcia nie jest dla Ciebie odpowiednia, trzeba o tym szczerze powiedzieć. Spróbuj określić, czego potrzebujesz i dowiedz się, co da poczucie bezpieczeństwa Twojemu partnerowi. W wielu sytuacjach z pomocą mogą przyjść nowe technologie. Jeśli Twoja wybranka co chwilę dopytuje jaki masz poziom cukru, zamartwia się tym, gdy jesteś daleko, rozważcie zakup glukometru z funkcją Bluetooth. Dzięki temu przy każdym pomiarze wynik jest zapisywany w aplikacji na telefonie a Ty w każdej chwili możesz udostępnić go wybranej osobie. Taką funkcję posiada np. glukometr Contour® Plus One połączony z aplikacją Contour® Diabetes. Aplikacja jest dostępna zarówno na urządzenia z Android, jak iPhone, więc nawet jeśli nie macie tych samych modeli telefonów, możecie być w „cukrzycowej łączności”. Nie lekceważ utrzymującej się glikemii poza zakresem referencyjnym (70-180 mg/dl według zaleceń American Diabetes Association). Jeśli nie wiesz, jak sobie poradzić, szukaj pomocy u specjalistów.
Cukrzyca nie stoi na przeszkodzie miłości krótkotrwałej ani tej „na zawsze”. Jak w każdej relacji z kimś, na kim nam zależy, wystarczy troszczyć się, nie oszukiwać, wzajemnie mówić o swoich potrzebach i każdego dnia zrobić coś dobrego dla siebie nawzajem. Każdy diabetyk może cieszyć się życiem uczuciowym, czy być w udanym związku nie tylko z innym cukrzykiem.
Źródła:
Badanie „Pokolenie singli” organizowane przez Sympatia.pl, Uniwersytet Łódzki i Rynek i Opinia, opublikowane w 2016 roku (https://porady.sympatia.onet.pl/media/pokolenie-singli-najciekawsze-wnioski-z-badania/tscb803)
Clea Bruun Johansen, Lepsze życie z cukrzycą, Dansk Psykologisk Forlag A/S Dania 2013